Quantcast
Channel: Sabbath of Senses
Viewing all articles
Browse latest Browse all 731

Hedonist Viktoria Minya

$
0
0

Kilka tygodni temu otrzymałam miłą wiadomość od pewnej, pochodzącej z Węgier, początkującej perfumiarki, która proponowała mi zapoznanie się ze swą debiutancką kompozycją noszącą wiele obiecującą nazwę Hedonist. Zgodziłam się mając nadzieję, że Hedonist okaże się wart uwagi i godzien prowokującego imienia, które dała mu Twórczyni. Miałam nawet zamiar zrecenzować Hedonista od razu po otrzymaniu próbki, jednak remont (a którego tłumaczyłam się Wam obszernie i obrazowo) pokonał mnie zupełnie.

Dlaczego więc wracam do tematu?
Po pierwsze dlatego, że Hedonist rzeczywiście okazał się wart uwagi - na swój hedonistyczny sposób. Po drugie zaś dlatego, że przy okazji recenzji mogę z przyjemnością obwieścić, że perfumy pięknej Viktorii już wkrótce będą dostępne w Polsce. Pani Karina z Perfumerii Kochalscy, której udało się sprowadzić do Polski wiele naprawdę unikatowych marek, sukcesem zwieńczyła rozmowy z twórczynią Hedonista i właśnie czeka na pierwszą dostawę flakoników.


Pomysł nazwania perfum "hedonoist" jest tyleż nośny, co ryzykowny. Hedonizm to doktryna - meteoryt. Tak kontrowersyjna, że przetrwała praktycznie trzech tylko piewców: ojca, córkę i wnuka, który formułując ostatecznie założenia hedonizmu stał już w obliczu rodzącego się epikureizmu, różniącego się od poglądów Arystypa tym, czym skrajny egocentryzm różni się od zdrowego egoizmu.

Epikurejczyk, podobnie jak hedonista, poszukuje przyjemności i w niej upatruje szczęścia - bez odwlekania go na czas nieokreślony, bez wmawiania sobie, że drogą do szczęśliwości jest wyrzeczenie czy brak pragnień. A jednak, Epikur skłaniał nas do swoistej etycznej matematyki: rozważania, czy nasza przyjemność nie zostaje opłacona cierpieniem innej osoby. Bowiem, wedle Epikura, dążyć należy do tego, by suma przyjemności (naszych i cudzych) była możliwie wysoka.
Dla hedonisty cudze cierpienie jest bez znaczenia. Krzywda, jakiej doznają inni nie zajmuje go, póki wykorzystywanie ich jest przyjemne dla niego samego. Hedonizm jest agresywny, bezwzględny i niehumanitarny. Oczywiście, Arystyp nie był idiotą - nie nawoływał do krzywdzenia innych. Tłumaczył rozsądnie, że skoro własnych przyjemności jesteśmy świadomi, a odczucia innych ludzi są dla nas niewiadomą, to nie należy się przejmować tym, czego i tak nie poznamy. Wygodna koncepcja, czyż nie?

Do hedonizmu nawołuje La Vey w swej "Biblii Szatana". Skrajnym przypadkiem hedonizmu będzie markiz de Sade, o którym pisałam więcej przy okazji recenzowania noszących jego imię perfum Histoires de Parfums. Epikurejczykami (choć specyficznymi) będą von Sacher-Masoch i jego Wenus w futrze.


Hedonizm perfumeryjny kojarzy mi się ze wszystkimi tymi paniami (bo przeważnie są to panie), które z niezmąconym spokojem epatują gazylionem psików Aliena, Angela, Obsession czy innych killerów w upalny dzień w zatłoczonym autobusie.

Hedonistyczna kompozycja... Wywołuje nieco inne skojarzenia. Sugeruje bogactwo nut, zbytkowność kompozycji, obłędnie wyrazistą projekcję. 

Jak do moich, wyśrubowanych oczekiwań ma się Hedonist Viktorii Minyi?


Sybarite
(Sybaryta)


Pierwszy wdech to zaskakujące połączenie wytrawnej bergamotowej skórki, słodkich, puszystych nut owocowych i aksamitnych, zawiesistych białych kwiatów. Gdzieś w tle majaczy niejednoznaczna nuta ciemnego rumu, która z czasem rozjaśni się, wyzłoci i złagodnieje nabierając szlachetności, lecz zarazem tracąc charakter.

Zanim jednak to nastąpi, przechodzimy przez etap miodowy. W złocistym miodzie, jak inkluzje w bursztynie, tkwią pozostałe tworzące Hedonista nuty: miękka brzoskwinia, wytrawne, lecz delikatne cytrusy, słoneczny aromat kwiatu pomarańczy, uwodzicielsko senny jaśmin. Bazę dla tego ciężkiego, leniwego akordu stanowią składniki dające kompozycji Minyi nieco fn de siecle'owy wyraz. Kaszmirowo - ambrowy akord drzewny, rum i sukcesywnie nabierający mocy aromat waniliowego, fajkowego tytoniu.


Noszony globalnie Hedonist jest ociężały, leniwy i obłędnie zbytkowny. Wszystkie jego nuty są okrągłe i pulchne - pulchnością ciał zbyt urodziwych, by nazywać je otyłymi. Akordy układają się na skórze z wyraźnym samozadowoleniem - zbyt gnuśne, by ewoluować - oczekują aż popchnie je chemia skóry. I ona to robi, a gnuśnym akordom, paradoksalnie, to służy.

Najciekawsze jest jednak to, że w tej zalanej złocistym miodem mieszaninie waniliowego tytoniu i kwiatowego potpourri człowiek czuje się zmysłowy. Zmysłowy jak bezwolne, syte, nieruchome piękności Bouchera od trzystu już prawie lat olśniewające bezwstydną niewinnością pulchnych ciał.


Przyznaję, że o ile otwarcie i schyłek Hedonista dają mi pewną radość, o tyle zamaszysta projekcja serca kompozycji jest dla mnie uciążliwa. Ciężar walących się na mnie nut i doznań, zamiast poczucia komfortu i dostatku, wywołuje u mnie klaustrofobiczny lęk, który mija wraz z wyciszeniem się kompozycji następującym po jakichś 2-3 godzinach od aplikacji. Zanim to jednak nastąpi - Hedonist męczy. Nie tyle nieumiarkowaniem (choć także), co zachłannością. Hedonist pożera przestrzeń wokół. Stężenie nut wszelakich - owocowych, kwiatowych, korzennych, używkowych (tytoń i rum), drzewno ambrowych - ciężko zwalonych na skórę; nie zabawiających mnie opowieścią, lecz po prostu pozwalających podziwiać się i adorować... Mnie przerasta. 

Bo Hedonist nie jest hedonistą. Nie goni za rozkoszą, nie doświadcza przyjemności z zachłannością człowieka nienasyconego i pożądliwego. Hedonista Viktorii Minyi to tak naprawdę Sybaryta: zapach samozadowolenia. Wygodny, syty, luksusowy zbytek, który staje się szczęściem. Albo więzieniem, jeśli jest się niespokojnym duchem, jak ja.


Na koniec rada: jeśli doceniacie statyczną urodę Organzy Indecence i dobrze czujecie się w perfumach bogatych i słodkich typu Botrytis - testujcie koniecznie. Hedonist może spełnić Wasze oczekiwania. I nie przejmujcie się tym, że dla mnie jest zbyt intensywny - mnie po mocnej, czarnej herbacie cierpnie język. :)


Data powstania: 2013
Twórca: Viktoria Minya

Nuty zapachowe:
Nuty głowy: rum, bergamota, brzoskwinia
Nuty serca: absolut jaśminu, absolut kwiatu pomarańczy, absolut osmantusa, tytoń
Nuty bazy: wetiwer, cedr, wanilia 


Źródła ilustracji:

  • Pierwsze dwie ilustracje ze strony viktoriaminya.com. 
  • Autorem wszystkich obrazów wykorzystanych jako ilustracje tekstu jest Francois Boucher - żyjący w XVIII wieku francuski malarz, grafik i dekorator, jeden z najbardziej znanych przedstawicieli rokoka.

Zamieszczone prace to kolejno:

  • "Wenus i putta"
  • "Odpoczywająca dziewczyna"
  • "Leda i łabędź"
  • "Wenus"



Viewing all articles
Browse latest Browse all 731

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra